Hibiskus zwany jest też różą chińską. Popularny z uwagi na obecność w prawie każdej herbacie owocowej. O ile w herbacie go nie znoszę, o tyle na parapecie wręcz przeciwnie. Ma ciemnozielone, błyszczące liście i przepięknie kwitnie. Szkoda tylko, że kwiat utrzymuje się bardzo krótko, maksymalnie dwa dni, potem się zwija i opada. Przepiękne kwiaty hibiskusa nie pachną. Z jednej strony szkoda, ale z drugiej może być to zaletą, jeśli ktoś nie lubi intensywnej woni albo chce postawić kwiatek w sypialni.
Woda
Hibiskus lubi przede wszystkim wilgotne powietrze, dobrze jest więc często go zraszać. Natomiast z podlewaniem trzeba uważać, bo tak jak każdy kwiat, źle znosi przelanie (może powodować opadanie liści i pączków). Jeśli tak się stanie trzeba dać ziemi solidnie wyschnąć i ograniczyć się przez jakiś czas tylko do zraszania (pączki kwiatów mogą opadać również z powodu zbyt suchego powietrza). Lepiej więc podlewać hibiskusa mniej, a w zamian za to częściej zraszać. Zauważyłam też, że lepsze efekty daje podlewanie od dołu, niż od góry. Należy jedynie unikać sytuacji, kiedy kwiatek stoi kilka dni w wodzie. Polecam nalać wody do podstawki i po 30-40 min. zaobserwować czy kwiatek ją "wypił". Jeśli tak to nie trzeba nic robić, jeśli nie i zostało trochę wody w podstawce, lepiej ją wylać. Ja tak robię i to działa :)
Powietrze
Hibiskus dość dobrze znosi ciepło. U mnie bez problemu sobie radzi w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem - stoi bezpośrednio nad grzejnikiem i nawet w zimie, przy intensywnym grzaniu, ma się dobrze, pod warunkiem, że pamiętam o zraszaniu.
Światło
Hibiskus potrzebuje dużo światła, ale odradzam stawianie na oknie południowym, w pełnym słońcu, zwłaszcza latem. Z powodzeniem rośnie na oknie wschodnim czy zachodnim.
Inne
W zasadzie żadnych dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych ten kwiat nie wymaga. Regularne zraszanie pomaga utrzymać liście w czystości, więc przecieranie szmatką z kurzu mamy z głowy, podobnie jak nabłyszczanie, bo zdrowe liście mają naturalny połysk. Późną wiosną i latem polecam podlewanie z nawozem, ponieważ hibiskus rosnący w wyjałowionej ziemi raczej nie zakwitnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz